Geoblog.pl    whisky    Podróże    Antarktyda, Biegun Południowy    D-25
Zwiń mapę
2023
17
gru

D-25

 
Chile
Chile, Camp 25
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 19013 km
 
Całkiem ładny i efektywny dzień.

White-out nie był 100-procentowy, było widać kawałki błękitu na niebie ale i tak szliśmy z kompasem z kompasem na statywie, tak jest po prostu łatwiej utrzymać prosty kurs.

Bardzo dobre podłoże, twardy śnieg w większości, choć były łachy świeżego śniegu. Bez zastrug dziś.

Teren stopniowo się podnosi. Tak musi być bo jeszcze 1.500 m w pionie do bieguna – ale dziś nie było jakoś mocno stromo. Więc szłoby się nawet sprawnie – gdyby nie ciężar sań. Tylko to psuło dziś całą przyjemność wycieczki.

8 godzin orki w tym kieracie. Oczywiście codziennie schodzi pochłaniana porcja jedzenia i część paliwa ale myślę, że dopiero po tygodniu może da się odczuć jakąś zmianę na plus. Na razie pocimy się i ciągniemy – innego wyjścia nie ma.

Przy okazji, co do jedzenia to już wiecie, że na śniadanie owsianka z dodatkami a w ciągu dnia różne przekąski podtrzymujące energię. A co po całym dniu marszu, co jako główny posiłek:

- po rozbiciu namiotu wprowadzam się do środka, rozkładam kuchenkę, rozpalam ją i zaczynam topić pierwszą partię śniegu. To trochę trwa więc w oczekiwaniu wykorzystuję wodę z termosu i w pierwszym ruchu piję proteinowo-węglowodanowy napój czekoladowy
- równocześnie dojadam ew resztki z pakietu przeznaczonego „na marsz” plus sięgam po chipsy, ew. salami/suszoną kiełbasę. Mam czasem smaka na żółty ser ale ten jest zwykle zmrożony na kamień i potrzebuje czasu na odtajanie
- szykuję też rzeczy do zalania wodą- główny składnik obiadu czyli jakiś obiad z proszku (liofilizowane danie) z dodatkiem sporej porcji masła ale w pierwszej kolejności może też być zupka z torebki z dodatkiem puree ziemniaczanego i różnych przypraw.
- po tym jestem już generalnie nasycony ale czeka tez deserek: kisiel i/lub mus czekoladowy plus herbatka lub dwie. Generalnie ważne żeby dbać o nawodnienie – im wyżej tym jest to ważniejsze, każdego dnia wchłaniam min. 4-5 litrów płynów w różnej postaci.

1/3 odległości między stopniem 85 i 86 zrobiona, śpimy dziś na 85o21’.

O torbie mojej na razie ALE milczy.

Dystans pokonany do tej pory = 412,0 km. Dystans pozostały = 498 km

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2024-12-19 08:11
To dystans do pokonania poniżej 500...brawo!
 
whisky
whisky - 2024-12-19 09:39
Pamiętam, że nie mogłem się doczekać momentu kiedy przede mną będzie mniej km niż za mną ;)
 
 
whisky
Robert
zwiedził 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 151 wpisów151 85 komentarzy85 262 zdjęcia262 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
09.11.2023 - 26.12.2023
 
 
03.05.2023 - 04.05.2023
 
 
10.07.2022 - 11.07.2022