Dreszczyk emocji się jednak jakiś pojawia ... Start już za parę godzin. Chyba wszystko spakowane, zobowiązania chyba wypełnione. Na dokładne przemyślenie logistyki i marszruty będzie czas, choćby w czasie mega długiego lotu. Prawie 40 godzin podróży przede mną a potem wyobrażenia i oczekiwania zderzą się z rzeczywistością. Pierwszy przystanek - lotnisko Chopina w Warszawie. Let's go!